December 21. szombat, Tamás
  • Kezdőlap
  • DEKLARACJA O MISJI CENTRUM PRZYJAŹNI im. BŁOGOSŁAWIONEGO KAROLA WOJTYŁY

DEKLARACJA O MISJI CENTRUM PRZYJAŹNI im. BŁOGOSŁAWIONEGO KAROLA WOJTYŁY

Centrum Przyjaźni im. Karola Wojtyły jest organizacją pomocową. Opiera się na wartościach chrześcijańskich, a szczególnie na Ewangelii i naukach świętego Jana Pawła II-go.

1.	Uroczysta chwila otwarcia Centrum Przyjaźni Karola Wojtyły.
Niebawem w Kecskemécie jedna z ulic nazwana zostanie imieniem wielkiego syna Wadowic Karola Wojtyły.

Motto:

NASZ OŁTARZ JEST STOŁEM POSTNYM BIEDNYCH.

Główne zadania stowarzyszenia: budowanie społeczności, wspólna modlitwa ze słabszymi, rozgoryczonymi, opuszczonymi i schorowanymi , troska i wsparcie w codziennym życiu ubogich bliźnich, obdarowywanie ich ziemskimi i duchowymi dobrami. Nieważny jest dla nas kolor skóry, płeć, wyznawana wiara, poglądy polityczne. Zajmujemy się ratowaniem życia, duszy. Wierzymy, że dobrze wykorzystane i przejrzyste źródła pomocy pomogą podopiecznym w życiu i dostąpienia łaski bożej.


Mimo niskich funduszy na funkcjonowanie, staramy się jak najlepiej wykonywać naszą charytatywną misję. Wierzymy, że nasze profesjonalne przygotowanie do zadań, wysokie wymagania i wykorzystanie źródeł pomocy wesprze w odpowienim stopniu nasze działania w zakresie poprawienia jakości życia ubogich.

Wierzymy w moc wolontariatu, Nasi aktywiści stale rozwijają swoje kompetencje w zakresie pomocy ubogim.

Benedykt XVI powiedział:
„Zgadzam się ze słowami Jana Pawła II-go, który w swojej encyklice wyraził gotowość współpracy kościołów z organizacjami charytatywnymi. Przecież wszyscy z tą samą podstawową motywacją zmierzamy do jednego celu: prawdziwego humanizmu,w którym człowiek dojrzy w Bogu swój własny wizerunek i potrafi sam pomóc we wdrożeniu godności w swoje życie.”

Projekt założenia Domu Przyjaźni im. Karola Wojtyły powstał w 2005 roku. Dzięki naszemu patronowi już 4 lata później, 24-go maja 2009 roku placówka mogła otworzyć bramy.

Znalazło tu miejsce centrum socjane, kulturalne , możliwość spotkań sympatyków przyjaźni polsko- węgierskiej. Wstęgę uroczystego otwarcia przecięły takie osobistości jak Ewa Filipiak, burmistrz Wadowic, arcybiskup okręgu Kalocsa- Kecskemét,Balázs Bábel i prezydent miasta Gábor Zombor.

Dzięki naszym staraniom, była burmistrz Wadowic, Ewa Filipiak stała się prawdziwym miłośnikiem, przyjacielem naszego miasta i placówki. W obecnej chwili jest przewodniczącą polsko- węgierskiej frakcji w Sejmie. Mamy nadzieję, że następca-burmistrz Wadowic podtrzyma nasze dobre relacje.

Nasza organizacja przygarnia codziennie ponad 150 potrzebujących , dla których ważnym elementem jest wyżywienie, ubranie, normalne, potrzebne do życia elementy. W ten sposób urelnia się w Dokumencie założycielskim wyznaczony program.

Dom Przyjaźni pełni wiele funcji: jest placówką socjalną, rehabilitacyjną, domem modlitwy, miejscem wystaw i domem kultury.

Założyciele i pracownicy starają się wdrożyć w życie przekazane w teologii przez Jana Pawła II-go słowa: „Non abbiate, paura! Nie lękajcie się!

Od początku powstania placówki otrzymaliśmy wiele pomocy ze strony państwa, naszego miasta i sympatyków z poza granic.

Budowa przebiegała sprawnie, wielu ludzi pracowało charytatywnie, sponsorzy i dobroczyńcy materialnie wsparli nasz projekt.

W obecnej chwili codziennie wydajemy obiad dla 120 ubogich, według potrzeby także śniadanie. Organizujemy coraz więcej zajęć- są to wycieczki, wystawy, pogadanki, wykłady, kursy oczyszczenia duchowego, porady w zakresie zdrowia. Pracownicy organizacji zawsze służą pomocą i radą podopiecznym.

Opiekę w placówce można otrzymać za pośrednictwem Służby pomocy Rodzinie albo przez rekomendację grupy katolickiej Charitas.

W budynku mamy trzy małe sale spotkań , aulę, przestronną stołówkę, gdzie opiekunowie mogą się zajmować podopiecznymi. W planach mamy zakup sąsiedniej posesji, aby rozszerzać działalność Domu.

Papież Fanciszek powiedział:

„Misja, którą pełnią nasze organizacje charytatywne, jest ważna, ponieważ zbliżają one tak wielu ludzi biednych do życia godniejszego, bardziej ludzkiego, co jest teraz bardziej niż kiedykolwiek konieczne. Ale ta misja jest bardzo ważna dlatego, że może ona nie słowami, ale konkretną miłością dać każdemu człowiekowi poczuć się kochanym przez Ojca jako Jego dziecko przeznaczone do życia wiecznego z Bogiem